Za nami ostatni Biblioteczny salonik rękodzieła. W jego trakcie powstawały hafty, komin z włóczki, a także szydełkowy łapacz snów. I tym razem nie liczyły się artystyczne postępy, a miła atmosfera i przyjazne rozmowy przy stoliku zastawionym brownie oraz ciepłymi napojami.
Wszystkim wiernym uczestniczkom saloniku serdecznie dziękujemy za zainteresowanie warsztatami, poświęcony czas, a także dzielenie się pasją i talentem.
Komentarze
Prześlij komentarz