Z archiwum literatury - 145. rocznica urodzin Hermanna Hessego

 

Hermann Hesse przyszedł na świat 2 lipca 1877 roku jako Emil Sinclair.

Był znakomitym pisarzem, poetą i eseistą, ale parał się również malarstwem i rysunkiem.

Urodził się w Wirtembergii, w Niemczech, lecz jego rodzinny dom zawsze był otwarty na wpływy innych kultur, przede wszystkich kultur Wschodu. Dziadek, po którym pisarz odziedziczył imię, wyprawił się nawet do Indii jako misjonarz. Indyjskie fascynacje miały się pewnego dnia uwidocznić w twórczości Hermanna, przede wszystkim w powieści „Siddhartha”.   

Hesse był pacyfistą i zagorzałym piewcą ideałów humanistycznych. W czasie I wojny światowej głośno potępiał działania wojenne. Jego sprzymierzeńcem w tej sprawie okazał się wybitny pisarz francuski, Romain Rolland. To właśnie jemu dedykowana jest pierwsza część „Siddharthy”.

Hermann lubił przebywać na łonie natury. Spędzał długie godzinny, siedząc we własnym ogrodzie, wędrując po lesie bądź wspinając się po górach. Nie każdy wie, że wprost uwielbiał koty.

Spod jego pióra wyszło wiele powieści, które zaliczają się kanonu światowej klasyki. Poza wspomnianą już „Siddharthą” stworzył „Narcyza i Złotoustego”, „Petera Camenzinda”, „Wyższy świat”, „Demiana”, „Grę szklanych paciorków” i „Wilka stepowego”. Temu ostatniemu tytułowi zawdzięcza nazwę słynny amerykański zespół z przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, Steppenwolf.  

W 1946 roku Hesse został laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury.   

Inny niemiecki noblista, Tomasz Mann, powiedział kiedyś, że jego twórczość należy do „szczytowych i najczystszych dokonań naszej epoki”.

 

Autorka wpisu jest Anna Gogolin.